Kolejny podbijacz serc czytelników.
"Mistrzowska… łamacz serc w jego najlepszym znaczeniu."
„New York Daily News”
Żeby nikomu nie zepsuć czytania, powiem tylko, że jest to cudowna opowieść o miłości, szczęściu, bólu, chorobie, poruszająca nawet problemy egzystencjalne. Jest wciągająca, poruszająca i na prawdę polecam już wszystkim! Wieczory z herbatką, kocykiem i historią napisaną przez Jojo to idealny sposób na złapanie oddechu w rozbieganym świecie. Jeśli chodzi o część drugą... Nie jest już taka wartka i porywająca. Nie chwyciła mnie za serce, jednakże i tak z przyjemnością ją przeczytałam. Autorka piszę w sposób ciekawy i łatwo trafiający do czytelnika. Powodów do łez jest sporo, ale też często uśmiechałam się do siebie podczas czytania. Pierwsza część to mistrzostwo, drugą jest po prostu dobra. Ale jeśli przeczytasz pierwszą to i tak zaciekawi cię, jak dalej potoczą się tory tej historii.

Komentarze
Prześlij komentarz